Uwaga! Opowiadanie jest wymysłem mojej wyobraźni, nie mam bladego pojęcia czy naprawdę tak się zdarzyło w życiu Amy Winehouse.
Pamiętniku, przecież dobrze wiesz, że ja nie chciałam stamtąd uciec. Po prostu tak wyszło to nie moja wina. Nie mam dużo czasu, dlatego muszę szybko pisać. Posłuchałam rad Mike'a i napisałam tę głupią piosenkę. Wtedy nie byłam pewna czy była ona wystarczająco wzruszająca. Długo nad nią myślałam. Dobra, przejdźmy do akcji. Wzięłam do ręki gitarę i pobiegłam do rodziców, zaczęłam grać oraz śpiewać, starałam się, naprawdę! Kiedy już skończyłam, patrzyli się na siebie przez dłuższą chwilę i zaczęli płakać, a ja z nimi. W tamtym momencie myślałam, że to poskutkowało i do końca będziemy wszyscy ze sobą. Myliłam się. Po dwóch miesiącach postanowili wziąć rozwód. Na początku jak mi o tym powiedzieli to nie zrozumiałam o co im chodzi, dopiero potem Mike mi wytłumaczył co to znaczy ,,rozwód''. Powiedział mi też, że to nie moja wina i bardzo możliwe, iż moja piosenka przedłuża ten związek o dwa miesiące. Uwierzyłam mu. Jest starszy i mądrzejszy, a do tego zawsze miał rację.
Przez chwile zastanowiła się co ma dalej napisać, potem wzięła do ręki beżowy kubek z herbatą i napiła się. Kontynuowała:
Dobra, gdy dowiedziałam się, że moi rodzice nie chcą być już razem to nawet tego bardzo nie przeżywałam, byłam raczej zawiedziona. Może źle zaśpiewałam? Albo niewyraźnie i nie zrozumieli przekazu tekstu? Co do tekstu, pokazałam do Mike'owi wtedy kazał mi wziąć gitarę i śpiewać. Podobało mu się, powiedział nawet, że mam TALENT i mogę przez to DUŻO OSIĄGNĄĆ W ŻYCIU. Odpowiedziałam mu tylko uśmiechem, a w środku byłam szczęśliwa, najszczęśliwsza! Miałam ochotę się na niego rzucić i wycałować.
-Amy, co ty tam robisz?! - krzyknęła Janis (mama)
Dziewczynka szybko skryła pamiętnik w szafie i zbiegła na dół po schodach. Miała już odpowiedzieć, ale zobaczyła, że w salonie stoi Gianna, starsza o dwa lata kuzynka małej Winehouse, która mieszka we Włoszech. Szczerze jej nienawidziła. Wszystko zaczęło się jakieś pięć lat temu, gdy ta rzuciła lalką o ścianę. Amy płakała, Gianna się śmiała. Powinny o tym dawno zapomnieć, ale one do tej pory nie czują się dobrze w swoim towarzystwie. Winehouse, szybko wróciła do pokoju, otworzyła zeszyt i napisała szybko:
Boże, proszę tylko nie ta MAŁPA!
,,Tracimy przyjaciół, gdy odkrywają oni w nas talenty, które dotąd przypisywali tylko sobie.''
,,Nie wychodź z siebie. Możesz nie wrócić.''
Oba cytaty Zdzisława Kałędkiewicza.
Postanowiłam napisać coś takiego jak ,,Pamiętnik Amy'', można powiedzieć, że to taki bonus, który będzie się od czasu do czasu pojawiał. Chciałabym wszystkim podziękować za obserwację oraz bardzo miłe komentarze, to BARDZO motywuje!
Chętnie wymienię się komentarzem i obserwacją!
uwielbiam Amy i jej muzykę ;)
OdpowiedzUsuńmiala niesamowity glos ;)
ja także już obserwuje ;*
xoxo
gertrama.blogspot.com
Czekam na ciag dalszy :-)
OdpowiedzUsuńC
cudazwlosow.blogspot.com
Ale super ten rozdział pisałaś coś o obserwowaniu ja już obserwuj teraz ty :*
OdpowiedzUsuńCiekawe to opowiadanie :)
OdpowiedzUsuńObserwuje.
someflins.blogspot.com
Uwielbiam Amy! Bardzo ciekawie piszesz :)
OdpowiedzUsuńwoooow, mega, ciarki mi przeszły...
OdpowiedzUsuńbyisiuuulek.blogspot.com
świetne opowiadanie! pytałaś o wspólną obserwację, ja już ;)
OdpowiedzUsuńTen pomysł z pamiętnikiem jest ciekawym zabiegiem. Taki powrót do przeszłości głównej bohaterki Twojego opowiadania. Szkoda, że rodzice Amy postanowili się jednak rozstać. Dobrze, że Winehouse ma oparcie w Mike'u, skoro będzie musiała wytrzymać w towarzystwie znienawidzonej kuzynki. Te cytaty to madre słowa, bo niestety (przynajmniej w pierwszym przypadku) prawdziwe.
OdpowiedzUsuńDeszczpada007.blogspot.com
dziękuję za odwiedziny i komentarz !
OdpowiedzUsuńrównież obserwuję ;)
Niestety nie znam dobrze tworczosci Amy, ale opowiadanie jest swietne! ;)
OdpowiedzUsuńAlwaysandforeverjustme.blogspot.com
Wspomnilas u mnie o wzajemnej obserwacji - ja juz? Licze na uczciwy rewanz ;)
OdpowiedzUsuńAlwaysandforeverjustme.blogspot.com
Fajny post :3
OdpowiedzUsuńhttp://stadomustanga.blogspot.com/
Masz fajny pomysł na bloga :) Tak poza tym to jest tu tak fioletowo :) i jasne że możesz liczyć na rewanż w obserwacji! Już obserwuję bez profilowego. dzięki za twoją obserwację
OdpowiedzUsuńhttp://my-life-is-very-crazy-days.blogspot.com
ju zobserwuje, czekam na Ciebie http://cyfrowasparkle.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJaram się wyglądem twojego bloga! *.*
OdpowiedzUsuńJa już obserwuję ;)
http://behindtheothes.blogspot.com/
Amy była wielką artystką!
OdpowiedzUsuńu mnie na blogu giveaway, w którym można wygrać profesjonalny design bloga od seventeenroses!
fashionable-sophie.blogspot.com
Ciekawy post! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
http://moooneykills.blogspot.com/
Ale piękny wygląd bloga.. A nagłówek, to już w ogóle magia ;D
OdpowiedzUsuńhttp://lori-nori.blogspot.com/
Swietna szata graficzna przepraszam ze nie komentowalam ale moj blogger zwariowal i nie pokazuje mi blogow ktore obserwuje :oo Mam nadzieje ze to sie naprawi bo tak troche glupio :P
OdpowiedzUsuńversjada.blogspot.com
jejciu świetne *.* pisz dalej bo bardzo interesujące aż chcę więcej , serio !
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie ;* http://oliwiaijejfarbowanezycie.blogspot.com/
Ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńhttp://powodzeniaveronica.blogspot.com/
Gianna musi być denerwująca, na miejscu Amy też bym jej nienawidziła, chociaż ja bym się zemściła za tą lalkę.
OdpowiedzUsuńim-mags.blogspot.com
też obserwuję
Masz bardzo fajny styl pisania, czekamy na więcej!
OdpowiedzUsuńRównież obserwuję.
www.lady-aria.blogspot.com
Super wygląd bloga i fajnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowego posta- kliknij!
świetne*.*
OdpowiedzUsuńsuper się czyta ;) i jeszcze te cytaty<3
buziaki :*
+co powiesz na wzajemną obserwację? ja już :P
stylowana100latka.blogspot.com - KLIK
Naprawdę masz ogromny talent! To jest wspaniałe!
OdpowiedzUsuńObserwacja za obserwację? Jeśli tak zacznij, a ja na pewno się odwdzięczę ;)
http://luska-everywhere.blogspot.com/
super blog ♥
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz xD
zapraszam do mnie http://fashionmindforever.blogspot.com/
+obserwujemy?
Bardzo spodobało mi się to, co piszesz. :) A nagłówek jest naprawdę genialny!
OdpowiedzUsuńZapraszam na konkurs, do wygrania bluza. :)
Pozdrawiam
http://kolorowaosobowosc.blogspot.com/
Super post, widać że lubisz Amy :) Ja również obserwuję i będę wpadać tu częściej ;)
OdpowiedzUsuńjedno-zycie-jedna-troska.blogspot.com/
Interesujące. Naprawdę.
OdpowiedzUsuńhttp://przestrzen-piekna.blogspot.com/
Ale super :3
OdpowiedzUsuńCo powiesz na obserwacje za obserwacje?
Ja już obserwuje :*
Bardzo miło się czyta Twojego bloga! Uważam że ten post jest bardzo udany :) Oby tak dalej ♥♥♣♣
OdpowiedzUsuńCzy mogłabyś kliknąć u mnie na blogu w linki znajdujące się pod zdjęciami oraz w baner sheinside?
Z góry za wszystko dziękuję!!!
♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥♥
ladygabon.blogspot.com
Bardzo fajne opowiadanie ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam już na NOWY POST NA FABRYCE MIĘTY :))
Piszesz całkiem dobrze, szlifuj to. :)
OdpowiedzUsuńPierwszy cytat trochę mnie dobił.. Pozdrawiam, slodyczomaniaczka.blogspot.com
Bardzo ciekawe opowiadanie. Amy o niezwykła postać. :)
OdpowiedzUsuńwww.marrtab.blogspot.com
powinnaś pisać częściej takie pamiętniki są świetne :)
OdpowiedzUsuńps. mogłabyś kliknąć w baner sheinside na moim blogu?
http://photo-andyou.blogspot.com/
super, i jaki oryginalny blog <3
OdpowiedzUsuńMoże obserwujemy ?;) Daj znać w komentarzu u mnie jeśli zaobserwujesz mój blog a napewno zrobię to samo :) pozdrawiam
http://aaangelllaaa.blogspot.com/
fajnie piszesz :)
OdpowiedzUsuńCo powiesz na wzajemną obserwację? Z mojej strony gotowe!
PS. zapraszam do lajkowania, byłabym n i e z m i e r n i e wdzięczna <3
https://www.facebook.com/pages/ANNFFASHION/1397734147115883
Pozdrawiam :)